Scan&Go to usługa oferowana przez sklepy Carrefour. Polega ona na tym, że podczas zakupów dodajemy produkty do listy zakupów w aplikacji na smartfona skanując ich kody kreskowe, a po zakończeniu zakupów zamiast kłaść wszystkie produkty na taśmę, dajemy kasjerowi do zeskanowania kod kreskowy wyświetlony na ekranie smartfona. Potem płacimy jak nam się podoba – gotówką, kartą lub portfelem elektronicznym Masterpass. Ta usługa funkcjonuje już od jakiegoś czasu, ale mój lokalny Carrefour wprowadził ją stosunkowo niedawno. Miałem więc okazję ją przetestować.
Trochę się bałem, że za pakowanie zakupów do własnej torby przyczepi się do mnie ochrona, więc zapytałem mój sklep na Facebooku czy akceptują paradowanie z własnymi torbami czy siatkami i dostałem odpowiedź twierdzącą. No i faktycznie nie spotkały mnie żadne przykre niespodzianki za pakowanie zakupów do torby.
Aby korzystanie ze Scan&Go było możliwe w dziale z owocami i warzywami, pojawiła się tam waga dla klientów – stawia się na niej produkty, naciska przycisk z obrazkiem produktu, a waga wypluwa naklejkę z ceną, wagą i kodem kreskowym, który aplikacja rozpozna bez problemu. Pieczywo też kupimy ze Scan&Go – biorąc na przykład bułki wystarczy zeskanować kod kreskowy przy cenie i wybrać liczbę bułek.
Oczywiście może czasem zdarzyć się jakiś cwaniak, który włoży coś po cichu do torby nie skanując tego. Pewnie dlatego system może poprosić aby pokazać kasjerowi wybrane produkty z listy. Z tego co wiem, gdy korzystamy z usługi Scan&Go pierwszy raz, zawsze musimy pokazać kasjerowi któryś produkt.
Ogólnie Scan&Go to bardzo fajne i nowoczesne rozwiązanie. Przyda się zwłaszcza gdy wybieramy się na jakieś grubsze zakupy na które musimy zabrać wózek. Dzięki temu nie trzeba przekładać produktów na taśmę i z powrotem do wózka, a zatem ani Wy ani kasjer nie musicie nic dźwigać.