Niekwestionowanym liderem kamerek sportowych jest amerykańska firma GoPro. Sprzęt tej firmy jest jednak dość drogi. Czy istnieją jakieś tańsze alternatywy? Oczywiście! Jednym z przykładów jest kamerka Overmax Activecam 3.3.
Do zakupu kamerki zachęca głównie ogrom dołączonych akcesoriów. Tego jest naprawdę sporo – wodoszczelna obudowa (według producenta maksymalne zanurzenie wynosi 30 m), specjalna ramka umożliwiająca mocowanie akcesoriów bez konieczności stosowania wspomnianej obudowy, uchwyty na głowę i klatkę piersiową, uchwyt na rower, uchwyt na kask, boja wypornościowa (coby nam kamerka nie skończyła gdzieś na dnie jeziora), monopod (potocznie znany jako selfie stick), gwint do mocowania na statywie, pilot (niestety nie Bluetooth, a na podczerwień) i parę innych.
Obsługa tej kamerki jest średnio intuicyjna, ale można się szybko przyzwyczaić. Na górze urządzenia znajdują się dwa przyciski – włącznik będący jednocześnie przełącznikiem trybu pracy i przycisk OK służący również jako spust migawki. Na tylnej ściance znajduje się przycisk do otwierania i zamykania menu. Na prawej ściance zaś znajdziemy przycisk do poruszania się po menu (niestety tylko w dół). Gdy nie jest włączone żadne menu, przycisk ten przełącza Wi-Fi (co umożliwia zdalne sterowanie kamerką przy pomocy smartfona. Działa to całkiem nieźle, a opóźnienie podglądu obrazu z kamerki jest prawie żadne). Urządzenie ma polskie menu, ale domyślnie wybrany jest język angielski.
Kamerka posiada cztery tryby pracy. Pierwszym jest oczywiście kręcenie filmów. Filmy można kręcić w rozdzielczościach 720p (przy tej rozdzielczości można dodatkowo kręcić z szybkością 60 klatek na sekundę) i 1080p. Wybranie tej mniejszej rozdzielczości zmniejsza kąt widzenia kamerki, więc mam przeczucie, że jest to po prostu 1080p przycięte do 720p. A jak z jakością obrazu? Cóż, nie jest to jakość GoPro, ale nie jest źle. Nie miałem jeszcze okazji testować kamerki w nocy. Nie spodziewam się jednak cudów. Z dźwiękiem jest natomiast tak sobie. Nie pomaga fakt, że jakiś projektant zdecydował się umieścić mikrofon z tyłu urządzenia. Należy dodatkowo pamiętać, że wodoszczelna obudowa jeszcze bardziej wytłumi dźwięk, więc podwodne nagrania nie będą zbyt słyszalne.
Drugim trybem jest tryb rejestratora samochodowego. Tak, tę kamerkę można stosować także w taki sposób. W zestawie nawet znajduje się uchwyt na szybę i ładowarka samochodowa. W tym trybie filmy są dzielone na 3-minutowe pliki, a najstarsze pliki są nadpisywane jeśli na karcie pamięci skończy się miejsce. Możliwe jest również wyświetlenie daty i godziny na filmie (funkcja ta działa też w trybie kręcenia normalnych filmów).
Trzeci tryb to robienie zdjęć. Dostępne rozdzielczości to 3, 5, 8, 10 i 12 megapikseli. Zdjęcia wyglądają jak stopklatka z filmu kręconego przez kamerkę – nie wyglądają jak robione kartoflem, ale raczej nie zrobią furory na konkursach fotograficznych. Kamerka ma funkcję samowyzwalacza i zdjęć seryjnych.
Ostatnim trybem jest przeglądanie zdjęć i filmów z podziałem na materiały z każdego z pozostałych trzech trybów. W tym trybie można także kasować pliki (pojedynczo lub wszystkie naraz), a także włączyć ochronę przed przypadkowym usunięciem.
Nie sprawdzałem po jakim czasie bateria wyzionie ducha. W zestawie są aż dwie baterie o pojemności 1200 mAh. Niestety brakuje do nich dedykowanej ładowarki, więc nie ma możliwości podładowania nieużywanej baterii. Kolejnym minusem jest fakt, że kamerka nie wydaje się informować o tym, że ładowanie baterii zostało zakończone. Na szczęście można nagrywać gdy kamerka jest podłączona do źródła zasilania – chyba że jest to komputer. Przy okazji, naciśnięcie przycisku OK przełącza kamerkę między trybem dysku zewnętrznego a trybem kamerki internetowej.
Kamerka przechowuje materiały na karcie MicroSD i obsługuje karty o pojemności do 32 GB. Do zestawu nie jest dołączona karta, więc trzeba się w takową zaopatrzyć osobno. Minuta filmu o rozdzielczości 1080p zajmuje trochę poniżej 100 MB.
Na koniec kilka zdjęć zrobionych kamerką:
No i film:
Czy mogę polecić tę kamerkę? Jeśli nie stać Cię na GoPro, to raczej tak. Wprawdzie nie jest to sprzęt idealny, ale oferuje całkiem niezłą jakość obrazu, a dodatkowo na jej korzyść przemawia liczba dołączonych akcesoriów. Naprawdę nieźle się sprawdzi jeśli potrzebujesz kamerki sportowej, a nie masz ochoty wydawać na nią fortuny. Kamerkę Overmax Activecam 3.3 można dostać w okolicach 400 zł. Niektórzy podobno kupują tę kamerkę po to aby potem posprzedawać akcesoria. Cwaniaczki. 😛