Aktywny poniedziałek wielkanocny

Z dumą mogę powiedzieć, że nie spędziłem całego poniedziałku wielkanocnego w domu. Zamiast tego zabrałem się z rodzinką na Pensjonat Miłosna (położenie w Google Maps) pooglądać konie, lamy i innego rodzaju zwierzęta. Na skutek pewnego zbiegu wydarzeń w liceum załapałem się na zajęcia z jazdy konnej i właśnie tam odbywały się te zajęcia. Mistrzem jeździectwa nie byłem (i niemal na pewno nigdy nie będę), ale uważam, że było to ciekawe doświadczenie. Po wizycie u koni pojechaliśmy postrzelać z karabinka ASG na strzelnicę (a raczej na specjalne miejsce gdzie można rozłożyć się z bronią – w mojej okolicy nie ma normalnej strzelnicy, nad czym ubolewam).

Niestety nie mam żadnych materiałów ze strzelania, ale nagrałem parę zwierząt i poskładałem z tego filmik: