Wielka awaria Orange

Dość dawno nie było nowych wpisów, więc pora to nadrobić.

Wczoraj około godziny 22 Orange miało dość poważną awarię (która podobno zasięgiem objęła cały kraj). Mama ma telefon w Orange, ja mam w nju (również Orange), a Internet dostarcza mi Neostrada. Wspomniana awaria uniemożliwiła nam kontakt ze światem zewnętrznym – nie korzystamy z telefonu stacjonarnego, a urzędy pocztowe o takiej porze raczej już nie pracują. Na szczęście rano wszystko już działało. Wiem, że kiedyś ludzie żyli bez Internetu i telefonu, ale takie odcięcie od świata (nawet krótkotrwałe) jest dość ciekawym przeżyciem.