Depresja

Dziś chciałbym poruszyć dość ważny temat – depresję. Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze, osoby z Zespołem Aspergera są dość poważnie narażone na depresję. Po drugie, sporo osób myli depresję ze zwykłym smutkiem. W odróżnieniu od zwykłego smutku depresja jest chorobą, którą należy leczyć. Zacznę od wymienienia objawów depresji (na podstawie tego źródła). Należy zaznaczyć, że nie każda depresja jest identyczna i różni ludzie mogą odczuwać różne objawy o różnym nasileniu. I tak:

  • przedłużające się uczucie smutku, niepokoju, pustki,
  • poczucie beznadziei, pesymizm,
  • poczucie winy, braku wartości, bezsilności,
  • utrata zainteresowania lub przyjemności z czynności, które niegdyś sprawiały nam radość,
  • zmniejszenie energii, zmęczenie
  • trudności z koncentracją, zapamiętywaniem, podejmowaniem decyzji,
  • zaburzenia snu (zarówno spanie za mało jak i za dużo),
  • utrata apetytu i/lub wagi albo przeciwnie – przejadanie się, przybieranie na wadze,
  • myślenie o śmierci, myśli lub próby samobójcze,
  • niepokój, drażliwość,
  • przedłużające się objawy fizyczne, które nie zmieniają się pod wpływem leczenia (np. ból głowy, zaburzenia trawienia, bóle w różnych miejscach ciała).

Możliwe, że czytasz ten wpis z ciekawości albo Ty lub ktoś kogo znasz może cierpieć na depresję. Nie jestem lekarzem, ale spróbuję dać Ci parę wskazówek.

Jeśli to Ty masz depresję:

  • Nie daj sobie wmówić, że to coś z Tobą jest nie tak. Depresja powoduje, że Twój mózg pracuje inaczej. Pamiętaj – depresja nie oznacza, że jesteś słaby tylko że byłeś silny przez zbyt długi czas.
  • Skorzystaj ze wsparcia rodziny i przyjaciół. Pomoc i wsparcie od innych ludzi jest nieocenione przy depresji.
  • Nie wstydź się pójść do lekarza. Lekarz może Ci tylko pomóc (a jeśli nie, zawsze możesz sobie znaleźć innego lekarza 😛).
  • Unikaj „leczenia” depresji przy pomocy używek – mam tu na myśli zwłaszcza alkohol. Alkohol jest depresantem i na dłuższą metę tylko pogorszy sprawę lub nawet doprowadzi do alkoholizmu.
  • Jeśli odczuwasz taką potrzebę, możesz zadzwonić na jakiś telefon zaufania. Jeśli wolisz rozmawiać przez czat, wypróbuj 7 Cups. Możesz tam porozmawiać za darmo i anonimowo z którymś z wielu specjalnie przeszkolonych słuchaczy. Jest to serwis zagraniczny, ale można na nim także znaleźć słuchaczy z Polski. Każdy kto lubi pomagać innym może nawet sam zostać słuchaczem.
  • Jeżeli masz myśli samobójcze, sprawa jest naprawdę poważna. Powinieneś jak najszybciej szukać pomocy.

Jeśli ktoś kogo znasz ma depresję i chciałbyś mu pomóc:

  • Staraj się wspierać tę osobę i zapewnij ją, że zawsze może na Ciebie liczyć i że nie zostawisz jej samej. Nie zaniedbuj jednak przy tym siebie.
  • Nie mów osobie z depresją, że sobie to tylko wymyśliła. Zastanów się – kto normalny chciałby czuć się nieszczęśliwy?
  • Nie mów, że Ty lub inni mają gorzej. Jedyne do czego w ten sposób doprowadzisz to poczucie winy, a budząc u osoby z depresją poczucie winy tylko dolewasz oliwy do ognia.
  • Z tego samego powodu co wyżej nie wypominaj osobie z depresją jak dobrze ma w życiu. Jak powiedział Stephen Fry, mówienie komuś, że ma pieniądze, pracę i jest lubiany, więc nie ma powodu żeby miał depresję jest tak samo głupie jak mówienie komuś, że nie ma powodu żeby miał astmę albo odrę.
  • Odpuść sobie mówienie osobie z depresją żeby się czymś zajęła albo się poruszała. Po pierwsze, dla takiej osoby zmuszenie się do czegokolwiek (choćby do wstania z łóżka) to duży wysiłek, a robienie czegoś na siłę to nie wyjście. Po drugie, mimo że zajęcie lub ruch może odwrócić uwagę od problemów, to tylko chwilowe rozwiązanie. Owszem, ruch jest zdrowy i może zapobiec różnym chorobom (w tym depresji), ale jak już zachorujemy, najlepszym lekarzem jest… lekarz. Jak wspominałem wcześniej, depresja jest chorobą, którą należy leczyć.
  • Teksty typu „weź się w garść” także do niczego nie prowadzą, więc je też sobie daruj.
  • Nie krytykuj. Nie osądzaj.
  • Myśli samobójcze należy traktować poważnie, gdyż oznaczają one, że osoba dotknięta depresją pilnie potrzebuje pomocy. Zwracaj szczególną uwagę na mówienie o śmierci, sięganie po używki, nagłą poprawę nastroju, załatwianie spraw (sprzedawanie lub rozdawanie rzeczy, spłacanie długów, pisanie testamentu itp.) i niebezpieczne zachowania (np. przekraczanie dozwolonej prędkości podczas jazdy samochodem).

Depresja to paskudne choróbsko i nie życzę absolutnie nikomu żeby musiał się z nią zmagać. Mam nadzieję, że ten post chociaż trochę komuś pomoże. Jeśli macie własne porady na temat walki z depresją, możecie podzielić się nimi w komentarzu, a ja mogę je uwzględnić w poście.