Znacie serial paradokumentalny „Szkoła”, emitowany przez TVN? Opowiada on o szkole, w której uczą się bardzo kłopotliwi uczniowie. Gdyby wydarzenia w serialu były prawdziwe, o tej szkole byłoby bardzo głośno w prasie. Niektóre „wyczyny” uczniów wręcz kwalifikują się do Nagrody Darwina. Przykłady:
- ogłoszenie fałszywego alarmu bombowego przez szkolny radiowęzeł podczas apelu rozpoczynającego rok szkolny,
- antykoncepcja przy użyciu zastrzyków dla kotów,
- głupawe zakłady, począwszy od względnie nieszkodliwych (wyznanie miłości nauczycielce), a skończywszy na skrajnie samobójczych (przebiegnięcie przez jezdnię tuż przed jadącym samochodem),
- odchudzanie przy użyciu środków przeczyszczających,
- nocne włamanie do szkolnej pracowni chemicznej w celu zrobienia dopalaczy,
- usuwanie niechcianej ciąży przy pomocy zbyt dużej dawki tabletek kupionych przez Internet (zajście w ciążę w wieku szkolnym już pomijam),
- próba rozmowy z duchem zmarłej matki przez podduszanie.
O braku rozumu u młodzieży z tej szkoły można mówić jeszcze długo. Oczywiście nikt nie zwróci się do dorosłych ze swoimi problemami, bo nie – młodzi przecież wiedzą lepiej jak sobie radzić. Serial można oglądać za darmo tutaj lub, jeśli ktoś bardzo nie lubi reklam, przez program Kodi z odpowiednią wtyczką.